Z rana do Lindo rozwiercić śruby od bloków SPD, a popołudniu test nowych śrub. Niestety ciągle się rozkręcały i za wiele nie pojeździłem. Tak więc z Klikusem śmignęliśmy do Kłodawy, Chwalęcic zahaczając trochę o poligon i na bulwar Kilka fot żarnowców na poligonie
Ostatnio zrobiłem się jeszcze bardziej leniwy i jakoś brak mi motywacji do jeżdżenia. Ale jak już gdzieś pojadę, to bardziej turystycznie. Lubię eksplorować nowe miejsca i uwieczniać je na fotografiach. Czasami się ścigam, ale bez żadnych sukcesów, ot tak dla rozrywki i zaspokojenia głodu rywalizacji. Mój fetysz to podjazdy, gubienie się w lasach, lądowanie w bagnach :)