Po dwóch dniach spędzonych
Sobota, 17 maja 2008
· Komentarze(8)
Kategoria 2008 Teneryfa, _Midi
Po dwóch dniach spędzonych w górach nie mieliśmy w ogóle sił. Przejechaliśmy się plażą i każdy podjazd czuliśmy ze zwielokrotnionym zmęczeniem. Pojechaliśmy więc zregenerować się na plaże do El Medano. Chyba najbardziej męczący dzień. Niby niewielki dystans, ale nasze rowery - el professional - ledwo zipiały. W moim - zaledwie 7-dniowym Fuji - skrzypiało jarzemko i stukał suport. U Afra odpadła śruba bidonu, tylny hamulec chyba się rozregulował, bo przy hamowaniu rower wpadał w takie drgania, że ciężko go było utrzymać, za to słychać go było na innych wyspach. Dodatkowo jeszcze dziura w oponie i stukający mostek, a u mnie nie bardzo dająca się zwolnić blokada ugięcia amora.
Album
Album