Slicki to dobry pomysł, równie dobrze jest jechać po niemieckich ścieżkach, więc możesz dojechać do granicy, zrobić w Niemczech z 60 km i wrócić do siebie (jeśli zechcesz, to mogę Ci tam potowarzyszyć, o ile mi coś w weekend nie wypadnie). Co ważne - naprawdę polecam napoje izotoniczne, mięśnie są wtedy odpowiednio nawodnione do pracy. Pozdrawiam ...no i wreszcie skończyłem swój wpis :)
Misiacz 08:34 poniedziałek, 24 maja 2010