Popołudniowo z Milenką

Poniedziałek, 17 maja 2010 · Komentarze(6)
Przejażdżka z moją Superkolarką z cyklu "ogólnie mi się nie chce, ale można wyjść". I pojechaliśmy spokojnie przez Świerczewo, Strzelewo do Czermnicy. Po drodze spotkaliśmy Sebastiana. Zgadaliśmy się, że trzeba się w końcu razem wybrać na objeżdżanie leśnych kałuż.





Komentarze (6)

Etam niebieskie, ni z gruchy ni z pietruchy. W połowie białe, w połowie niebieskie, ale photoshop zrobi wszystko ;)

A tak naprawdę to było w miarę ładnie i nic nie podkolorowałem :)

siwiutki 19:37 niedziela, 30 maja 2010

Urocze fotki, zresztą nie tylko fotki -:)

jotwu 12:07 niedziela, 23 maja 2010

"idziesz na rower ? mogę chcieć" :]
Świetne zdjęcia. Pogoda widzę także dopisała ;]
Pozdrawiam

sikor4fun-remove 19:05 środa, 19 maja 2010

Ale ładna pogoda... A u nas masakra. Nie ma dnia bez deszczu. Zazdroszczę.

Galen 08:25 środa, 19 maja 2010

Niebieskie niebo :O Od dwóch tygodni takiego nie widziałem ! :( Leje i leje i leje ;/

vanhelsing 19:40 wtorek, 18 maja 2010
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa razpr

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]