Pajacowanie

Wtorek, 12 stycznia 2010 · Komentarze(5)
Pajacowaniem trzeba nazwać wypad na rower tak jak dziś. Od kilku dni, właściwie od ostatniej jazdy łaziło mi po głowie kolejne pojeżdżenie. Wczoraj zasypało cały Szczecin śniegiem, co moje pragnienie wręcz spotęgowało :) I tak skończyłem dzisiaj wcześniej pracę (9,5 godziny) i pojeździłem.

A jeździć się nie da. Miejscami śniegu po ośki, chodniki jako tako już odśnieżone, ale koło nadal grzęźnie. Tym sposobem dojechałem do ronda koło Wydziału Gier i Zabaw. Tam jakoś w lewo, prawo, lewo (inaczej: gdzie mniej ludzi) i byle bardziej odśnieżoną drogą do domu. Na chodniku, zwłaszcza w okolicach Maka unosi się zniewalający, różany zapach przypominający Toi Toje.

Na zdjęciu tego nie widać (i nie chciałem jeszcze dodatkowo pajacować z aparatem), ale jeździć po tym się nie da.





Tym sposobem, jutrzejszy wypad gdziekolwiek rowerem raczej się nie ziści. Chociaż kto wie...

Dieta 3R trwa już 11 dzień. Wczoraj miałem potworny kryzys. Tata Milenki strasznie kusił słodyczami. A to połamał czekoladkę, a to pomachał sernikiem, pysznym kurde. Znaczy chyba, nie wiem. Nie próbowałem. Doszedłem do wniosku, że chyba mnie sprawdza, czy będę dobrym mężem Królowej. Nie ugiąłem się w każdym bądź razie. Nasze wyrzeczenia chyba dają efekty, bo ja mówię, że Milenka wyszczuplała, a Milenka mówi że ja. Mam nadzieję, że nie jest to tylko węglowodanowa fatamorgana...

Dodatkowo zawziąłem się i robię pompeczki, brzuszki, na razie lekko, ale od lutego, łuhuhu! W każdym bądź razie nadchodzą zmiany! Wielkie, na tyle, że spora część planów z końca roku zostaje wykreślona.

Ale o tym innym razem. Oby nie było to coś takiego co podesłał Sentiescu

.

Komentarze (5)

Misiacz, jak zastosujemy się do tej diety to będą nas dźwigiem wynosić z domu:D

lenka milenka 11:40 piątek, 15 stycznia 2010

Ja mam przepis na dietę-cud (akurat wczoraj w radiu usłyszałem):

Jesz co chcesz, ile chcesz i kiedy chcesz!
Jeżeli schudniesz - to jest to cud! :)))

P.S. Wstawka filmowa powala :D

Misiacz 10:31 piątek, 15 stycznia 2010

zgadzam się że jest za juz duzo sniegu na rower :D testowałem 2 dni i pewnie wygladalem jak glupek. powyzej 15 cm już sie nie da łaką jechac, chociaż po drodze jako tako jeszcze sie dało.

klikus 19:49 środa, 13 stycznia 2010

Dieta 3R - 3 x Rower :P

Fajne na drugim zdjęciu ludzie zaspy tworzyli :P

vanhelsing 18:23 środa, 13 stycznia 2010

Jedna z moich ulubionych scenek ;-)
Co to jest dieta 3R?

djk71 22:23 wtorek, 12 stycznia 2010
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa opnal

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]