Przejażdżka

Sobota, 12 grudnia 2009 · Komentarze(1)
Tym razem klasyczny, fenomenalny EP07 w akcji...



Tak na prawdę to kicha straszna, bo plany były inne. Mieliśmy z Lenką jechać nad morze i tradycyjnie pojeździć jak to w grudniu. Doszliśmy jednak do wniosku, że kiedyś trzeba się będzie wyspać i jakoś nam się to zbiegło w czasie.

Inna sprawa, że pogoda się nie popisała. Nie pojechałem więc nigdzie dalej, tylko w okolice PKP Port Centralny, w zamierzeniu nad Jez. Portowe. Tam też nie dojechałem właściwie. Tak więc fot nie było, frajdy nie było. W ogóle nic nie było, tylko tona błota na gębie.

Komentarze (1)

E, tam "nic nie było"...
Przecież się wyspaliście. :)
A to bardzo przyjemne dla organizmu. :D

Pozdrawiam!

Mlynarz 08:17 środa, 16 grudnia 2009
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa sczyc

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]