Dojazdy

Poniedziałek, 30 listopada 2009 · Komentarze(1)
Dziś zadanie specjalne - pojechać po pracy na Słoneczne i załatwić sprawę sofy. Jako że rano słońce przyświecało, miałem zamiar pocisnąć rowerkiem, w międzyczasie jednak jak to zwykle bywa zrobiła się szarówa. W związku z tym trzeba było zdążyć obrócić w ciągu godziny w tę i z powrotem, bo nie miałem lampki. A tak się nie da, więc pojechałem powolutku. Dojazd na Słoneczne przerażający. Prawie cała trasa to trzypasmówka, a zdarza się nawet i pięciopasmówka. Ścieżek brak, chodników często też, dodatkowo dwa przejazdy przez rzekę. Efekt jest taki, że żeby tam dojechać w miarę bezpiecznie, trzeba się kilka razy gramolić schodami między wiaduktami. Dlatego też, polecam na przyszłość jechać przez Dąbie wydepilowaną ścieżką asfaltową. Co też w drodze uczyniłem.

Komentarze (1)

Wszystkie te nocne zdjęcia są fajne, dużo lepsze od dziennych. Pozdrawiam

robin 06:26 środa, 2 grudnia 2009
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa zyzyc

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]