Koniec weekendu, bo pogoda
Wtorek, 18 września 2007
· Komentarze(6)
Kategoria _Mini
Koniec weekendu, bo pogoda się załamała. Ale rasowy biker nie rezygnuje tylko jedzie zmoknąć.
Pokatowałem trochę napęd w piachach Międzyzdrojów.
Potem na Kawczą Górę.
Resztę dnia spędziłem w miejscu dla ludzi o stalowych nerwach - PKP. 200 km w 8 godzin. Mniam!
W końcu Gorzów i nasza katedra, która jest na każdej pocztówce, bo właściwie nic innego tu nie ma.
Link do albumu
Trasa:
Po Międzyzdrojach, po Choszcznie i dojazd do domu.
Pokatowałem trochę napęd w piachach Międzyzdrojów.
Potem na Kawczą Górę.
Resztę dnia spędziłem w miejscu dla ludzi o stalowych nerwach - PKP. 200 km w 8 godzin. Mniam!
W końcu Gorzów i nasza katedra, która jest na każdej pocztówce, bo właściwie nic innego tu nie ma.
Link do albumu
Trasa:
Po Międzyzdrojach, po Choszcznie i dojazd do domu.