No i nie wytrzymałem za długo

Środa, 29 sierpnia 2007 · Komentarze(3)
No i nie wytrzymałem za długo bez roweru. Pojechałem do pracy go porządnie umyć. Przy okazji odkryłem jakieś stuki w piaście i wyrwałem kabel z nowego licznika.

Komentarze (3)

za 3 tyg, jeszce chce dociagnac kasy ile sie da abym wrocil z ladna porzadna sumka, ale juz nie moge wytrzymac od dluuuuugiego czasu bez roweru ;/ wogole, na 2 pietro wjezdzam winda, na 1 jeszce daje rade na nogach, lipa:D irlandia robi swoje

klik 21:39 poniedziałek, 3 września 2007

Bo 2 tyg. temu nie było wpisów, tylko pojawiły się w ostatnich dniach. Nie przeklinać mi tu! Kiedy wracasz leniu?

siwiutki 23:43 niedziela, 2 września 2007

kliku | Sobota, 2007-08-18 21:17:58 | linkuj
a co tam kozaki, juz nad morzem czarnym? ja tu w irlandii pracuje i pracuje:) pamietaj ze za rok transcarpatia, no i oczywiscie chce przyjechac tu do irlandii z rowerem, mam nadzieje ze lecisz ze mna? moze nawet prace znajdziesz:). cos ani sluchu po was... chyba gryzli nie porwalo ?:D pisz co tam slychac, bo nawet na gg cisza. nara!


kurwa z 2 tyg temu pomnylilem sie i walnolem komenta gdzie nie powinienem i nawet go nie widziales, a ja mysklalem ze na blogu nic nie piszeszz!! pioprzedni miesiac m isie wlaczyl hahahah

lukasz 23:34 piątek, 31 sierpnia 2007
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa stowa

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]