Węgry. Nuda. Wszędzie to samo

Wtorek, 7 sierpnia 2007 · Komentarze(7)
Kategoria _Giga, 2007 Rumunia
Węgry. Nuda. Wszędzie to samo :)


Przekroczyliśmy granicę rumuńską. Szok! Smród. Końskie kupy na drogach. Cyganie dziwnie na nas patrzący, brud i jakiś dziwny zgiełk. Zastanawiam się czy aby nie wrócić i nie przenocować na Węgrzech. Szczęśliwie spotykamy miłego gościa z USA o imieniu Romeo, który tak sobie tutaj pomieszkuje. Opowiedział nam co i jak o Rumunii, gdzie jechać, co jeść - cały przewodnik. Umyliśmy się u niego w domu, wymienił nam dolary i wskazał gdzie nocować. Pozdro!

Alsoberecki->Karcsa->Cigand->Kisvarda->Vasarosnameny-> Fehergyarmat->Csengersima->Satu Mare.

Mapa wyprawy
Link do Albumu ze zdjęciami
Album zdjęć Sentiego

Komentarze (7)

Flash lubi dzikie tereny. :D

Dzikie w wersji Siwiutkiego = "Szok! Smród. Końskie kupy na drogach. Cyganie dziwnie na nas patrzący, brud i jakiś dziwny zgiełk." :D

Mlynarz 18:13 piątek, 25 kwietnia 2008

Super foty, fajna wyprawa. Ukraina jest idealna na rower górski. Ja byłem tam w 2006 (niestety zdjęcia trochę gorsze robione komórką)
http://www.bikerzytour.bikeorient.pl/beskidywschodnie.php

mavic 08:07 sobota, 15 marca 2008

Jeszcze nie wiem, rozważam kilka wariantów... ale najpierw trzeba co nieco zarobić :)
W tamte rejony ciągnie mnie jednak od 3 lat ze względu na swego rodzaju dzikość...

flash 17:13 środa, 9 stycznia 2008

Napiszę wkrótce. Flash, wybierasz się tam w tym roku?

siwiutki 17:07 środa, 9 stycznia 2008

A mógłbyś napisać co nieco tych rad których udzielił Amerykanin? :)

flash 16:30 środa, 9 stycznia 2008

Na numer gg oczywiscie bo mam pytanko

Michal 22:07 poniedziałek, 8 października 2007

Hej napisz na numer 3610416

Michal 22:06 poniedziałek, 8 października 2007
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa luzla

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]