Commuting
Poniedziałek, 26 kwietnia 2010
· Komentarze(0)
Kategoria Nowogard i okolice, Meridka moja, _Midi, Szczecin i okolice
Bardzo fajny powrót z pracy. Pomimo braku słońca, było całkiem ciepło. W końcu mogłem przejechać się w samej koszulce. W plecaku nadal sporo gratów, w tym aparat, z którego właściwie nie skorzystałem. Wena twórcza gdzieś mi się zapodziała.
Za to tempo niezłe, na początku spokojnie, od Maciejewa nieco szybciej. Zatem pół godziny krócej. Jak depnąłem, to szyszki fikały!
Za to tempo niezłe, na początku spokojnie, od Maciejewa nieco szybciej. Zatem pół godziny krócej. Jak depnąłem, to szyszki fikały!