Maraton kominiarzy i górników

Niedziela, 1 czerwca 2008 · Komentarze(0)
Maraton kominiarzy i górników w Witnicy





Trasa to mordęga. Początek elegancki, całkiem płasko, twardo to można było przycisnąć. Natomiast okolice Bogdańca to prawie sam piach i to konkretny. Koła latały w lewo i prawo. Nie obyło się też bez gleby, na której minęło mnie koło 20 osób. Pierwsze okrążenie więc jak zawsze do dupy. Drugie to jak zawsze potworne skurcze. To co mozolnie odrabiałem, straciłem w jednym momencie. Ale magnez już kupiłem więc czas zacząć kurację.

Dystans ok. 64km, czas 3:25, czyli podobnie jak rok temu. Nic się nie poprawiło, chociaż myślałem, że będzie dużo gorzej. No i trasa chyba trudniejsza.
Miejsce w open to 65... szkoda gadać.

Najważniejsze, że była świetna zabawa :)

Komentarze (0)

Nie ma jeszcze komentarzy.
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa yoree

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]