Łosośnica
Sobota, 8 września 2012
· Komentarze(1)
Kategoria _Midi, Meridka moja, Nowogard i okolice
Podwieczorek w okolice Łosośnicy. W wiosce skręciłem w Aleję Dębów Pomnikowych i nie powiem, całkiem fajny las. Nie zabrawszy mapy, wyjechałem w Siwkowicach, a potem przez Wyszogórę na jakąś ruchliwą drogę do Lisowa.
Śmierdziało mi to trochę trasą na Płoty, więc wróciłem tą samą drogą, już po ciemku. Lampka się spisywała dobrze, ale mogłem nieco zwolnić, bo mało co się nie władowałem w dziurę na mostku w lesie, gdzie biegam.
Śmierdziało mi to trochę trasą na Płoty, więc wróciłem tą samą drogą, już po ciemku. Lampka się spisywała dobrze, ale mogłem nieco zwolnić, bo mało co się nie władowałem w dziurę na mostku w lesie, gdzie biegam.