Sobotni wypad do Rybokart

Sobota, 12 marca 2011 · Komentarze(3)
Nie było planowanej dwusetki, ale był za to fajny wyjazd do Rybokart ze Shrinkiem i Misiaczem.

Na początku zaskoczyła temperatura - 12 stopni pozwala już jeździć na dwie warstwy odzieży. Na polach jakoś tak przyjemnie - żółciutko. Jeszcze troszkę i wszystko zacznie się zielenić. Jechało się też bardzo przyjemnie, pomimo tego, że szosy strasznie dziurawe. Pierwszy przystanek zrobiliśmy w Trzygłowiu, gdzie jest okazały pałac, właśnie remontowany.





Pół godzinki przerwy na posilenie się i zdjęcia, po czym ruszyliśmy do Rybokart. Wybór trasy na skróty sprawił, że właściwie pojechaliśmy naokoło. Ale było warto, bo zahaczyliśmy o kawałek terenu, po którym obecnie jeździ się przednio. Nie ma już zmarzliny, za to ziemia jest nasiąknięta, tak, że można się i pouślizgiwać i pozapadać - sama frajda.





W Rybokartach kolejny postój na bułeczkę. Pałac w tej wsi jest imponujący, ale nieco się zawiodłem. Z bliska troszkę już zaniedbany, a ruiny pomieszczeń przypałacowych niszczą jego urok. Być może w kwietniu, maju, będzie nieco ładniej, gdy zrobi się zielono i z jeziora zniknie lód.





Z racji tego, że nie wszyscy lubią teren, resztę trasy zrobiliśmy dość nudną szosą, tym bardziej, że wiatr przestał być już naszym sprzymierzeńcem. Dojechaliśmy do Gryfic, gdzie Sebastian zaproponował odwiedzić Muzeum Kolei Pomorskich.









Szkoda, że już nie można praktycznie spotkać takich maszyn w działaniu.

Dalej to już prosto do Nowogardu. Misiacz pod koniec przycisnął, mnie złapał mały kryzys. Troszkę treningów, zmiana oponek na łagodniejsze oraz porządne dopompowanie i będzie dobrze.

Przed samym Nowogardem zadzwoniła Milenka z rozkazem przyjazdu na grilla na działeczkę. Trzeba było więc skorzystać :)

Komentarze (3)

Dobrze, że jednak są ludzie, którzy się tym zajmują i potem można sobie popatrzeć jak to kiedyś wyglądało i faktycznie te ostatnie zdjęcie przypomina na pierwszy rzut oka nyskę mylycji :]
Świetna wycieczka ;] Pozdrawiam !

sikor4fun-remove 17:25 sobota, 19 marca 2011

"Z racji tego, że nie wszyscy lubią teren, resztę trasy zrobiliśmy dość nudną szosą"...to o mnie chodzi, drodzy Czytelnicy! :)))

Misiacz 19:57 niedziela, 13 marca 2011

to ostatnie zdjęcie... wygląda jak milicyjna nysa na szynach :D

k4r3l 19:32 niedziela, 13 marca 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa esukc

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]