Faaajnie było

Niedziela, 17 czerwca 2007 · Komentarze(5)
Faaajnie było

Wybrałem się z Afromanem do Witnicy. Jechaliśmy lasami w okolicach Bogdańca, więc przewyższenia były dzisiaj konkretne.

Tempo nie było maratońskie.

Był czas na kazania z ambony...


Był czas na jagódki...


Był czas na podziwianie liści od spodu


Oraz na spotkanie oko w oko z dragonoflyopteryksem


W Witnicy poznaliśmy prezesa browaru... Notabene zaczął jeździć w MTB :)
Z powrotem zajechaliśmy nad jez. Długie do Sosen, gdzie wywinąłem piękną rozgwiazdę na skarpie, bo jakoś lewa noga nie chciała się wypiąć z spd'ków.

Powrót podjazdami, podjazdami, zjazdami i podjazdami, czyli trasą maratonu w Bogdańcu


Ale precyzji to można mi pozazdrościć :) Nie kombinowałem!


Link do albumu

Gorzów->Wieprzyce->Chróścik->Łupowo->Racław->Stanowice->Białcz->Witnica->jez. Długie->Jenin->Łupowo->Chróścik->Gorzów

Komentarze (5)

chciałbym spytać czymże zostało zrobione zdjęcie ów "dragonoflyopteryksa" ? Bardzo mnie to interesuje :) pozdrawiam

vol7 00:07 wtorek, 7 sierpnia 2007

Foty suuper - już wiem Kogo dopisuję u siebie po lewej stronie na blogu ;)))
Pozdrawiam ;)

kosma100 16:25 poniedziałek, 18 czerwca 2007

Fajny wypad i rewelacyjne fotki! Bardzo mi się podobają.

To już są jagody?! :D trzeba się wybrać do lasu ;]

pozdrawiam!

Mlynarz 02:41 poniedziałek, 18 czerwca 2007

Widzę że niebieski szlak rulez :D, jez. Długie to na pewno nie tam gdzie myślę ...

matthiasgor 00:57 poniedziałek, 18 czerwca 2007

Jestem zajechany, jutro do roboty MZK pocinam - chyba że wstanę o własnych siłach. Ale i tak było zajefajnie.

Afroman 00:18 poniedziałek, 18 czerwca 2007
Wpisz cztery pierwsze znaki ze słowa cztwa

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]