Trenowałem mentalność Polaka -
Wtorek, 24 kwietnia 2007
· Komentarze(1)
Kategoria _Midi
Trenowałem mentalność Polaka - czyli pojechałem do innego województwa wysikać się w lesie, bo przecież prawdziwy patriota szanuje własną ziemię.
Gorzów->Wojcieszyce->Kłodawa->Łośno->Lipy->Danków->Barlinek->Kłodawa->Gorzów
Do Barlinka tempem spacerowym, potem to już ostro z wiatrem.
Wieczorem to już klasyka - do Lilki na Muminki. Przy okazji obróciliśmy buteleczkę winka, jakie Lilka dostała w nagrodę od rektora czy tam kanclerza za najwyższą średnią na roku. Ach, jakiej przyczepności dostają potem moje łyse oponki.
Gorzów->Wojcieszyce->Kłodawa->Łośno->Lipy->Danków->Barlinek->Kłodawa->Gorzów
Do Barlinka tempem spacerowym, potem to już ostro z wiatrem.
Wieczorem to już klasyka - do Lilki na Muminki. Przy okazji obróciliśmy buteleczkę winka, jakie Lilka dostała w nagrodę od rektora czy tam kanclerza za najwyższą średnią na roku. Ach, jakiej przyczepności dostają potem moje łyse oponki.