Testowanie aparatu. Noo. Jakoś

Sobota, 11 października 2008 · Komentarze(4)
Testowanie aparatu. Noo. Jakoś tak dziwnie. Wozić trzeba duży plecak, wyciągać się go nie chce. Ale jak już się to zrobi to nie można przestać pstrykać. Na razie mam tylko standardowy obiektyw, jeszcze żadnych filtrów i nie jestem jakoś zbyt zadowolony z tego. Na większe odległości się nie nadaje, jakoś słabo ostrzy. Może to kwestia dobrania odpowiednich parametrów przysłony. Zobaczymy. Póki co, dziś nie miałem za wiele czasu, żeby się nim odpowiednio długo pobawić.


Kościół w Wojcieszycach


Kościół w Santocznie


Stary poniemiecki cmentarz w Wilanowie



Rezerwat Wilanów






Lipy


Trasa:
Gorzów->Wojcieszyce->Santoczno->Wilanów->Puszczykowo->okolice leśniczówki Przyłęsko->Lipy->Łośno->Wojcieszyce->Gorzów

Dziś mało bo na kapciu z przodu. Do tego dochodzi rozwalony prawy but spd, 4 dni walki z grypą żołądkową, masakryczne odwodnienie itd. itp.

Album

Komentarze (4)

450D

siwiutki 12:56 czwartek, 16 października 2008

a jaki aparacik testujesz?

tomalos 23:29 środa, 15 października 2008

rzadzisz jak zwykle

klik 00:06 poniedziałek, 13 października 2008

Nie ma co, jak jesień to jesień, moja ulubiona pora na rower.Życzę zdrowia.

grzechull 17:12 niedziela, 12 października 2008
Wpisz dwa pierwsze znaki ze słowa ludzi

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]