Jak zwykle do pracy, ale tym razem postanowiłem sfotografować nieco z mojej codziennej trasy.
Szczecińska Wenecja
Przede wszystkim chciałem odwiedzić to zaniedbane miejsce, bo widok jest niesamowity. Jeszcze tam nie byłem, pomimo tego, że mieszkam w pobliżu już dwa lata. Znajdują się tam stare poniemieckie budynki fabryczne z przełomu XIX i XX. Choć niektóre przypominają ruinę, z jednego nawet wyrasta 6-metrowa brzoza, to jest szansa, że "niedługo" coś zacznie się z nimi dziać. Sam chętnie bym ten teren odkupił ale na razie nie mam kasy :)
Czad, położone nad samą Odrą, widok na przycumowane barki, tylko zrobić tam lofty.
Jeden budynek został odremontowany, to stara zajezdnia tramwajowa z 1885 roku. Co ciekawe, pomieszczenia tej zajezdni mieściły nie tylko wagony, ale też 90koni, bo wtedy oczywiście robiły one za konie mechaniczne.
Nieopodal znajduje się mała wysepka, nazywana Jaskółczą, na którą prowadzą dwa mosty. Jeden nowy...
..a drugi stary, prowadzący od zajezdni. Konstrukcja kratownicowa, 1920/1921 rok
Jadąc dalej, przejeżdża się pod mostem kolejowym.
i mija pocztę
Ale najfajniejszy widok mam z pracy na katedrę. Kiedyś może to uwiecznię, jak nam szyb nie zakleją.